Poznam bezdzietną singielkę na poważnie, która zechce się spotkać

Opis oferty:

Cześć,Jestem brunetem, zadbanym, dbającym o zdrowie, nigdy żonatym, bez dzieci, wykształconym facetem. Wierzę w *na dobre i złe*.Szukam kobiety w wieku do 35 lat, która tak jak i ja uznała, że czas na stabilizację, że rodzina jest najważniejsza, że praca w korporacji to nie jest nic szczególnego, że warto mieć kogoś, z kim można razem ugotować obiad, pójść na rower, zwiedzić muzeum (a przy okazji pół Polski), pospacerować, czuć na szyi ciepły oddech, mieć na kogo się wydzierać i zawsze trzymać mocno za dłonie.Jeśli stałby się cud, nie chce wymieniać zbyt wielu wiadomości, wolę spotkanie w rzeczywistości, poczuć się oczarowanym i żałować, że mruganie przeszkadza mi w patrzenu (na Ciebie).To tyle, zapraszam.Kryteria, na których mi zależy, to: szczerość, inteligencja, dbałość o siebie i dysponowanie godziną czasu (na spotkanie zapoznawcze). Moja kandydatura nie jest najlepsza dla kobiety z dzieckiem/rozwódki. Chcę mieć swoje dzieci i ze swoją kobietą, taką, która będzie całym moim światem i dla której ja będę tym jedynym.Szukam kogoś wartościowego, materiału na miłość, kogoś, kto jest rodzinny, radosny, no i chce mieć w przyszłości dzieci.PS Proszę, by napisała szczera i inteligentna kobieta w wieku do 35 roku życia z Warszawy (ew. mieszkajaca w Warszawie).Jeśli marzył Ci się facet, który sprawi, że Twoje oczy zawsze będą suche, a usta wilgotne, to nie musisz dalej szukać. Właśnie go znalazłaś!Przedstaw się, podaj swój wiek, wzrost, wykształcenie, zainteresowania. Nie odpiszę na wiadomość bez numeru telefonu, bo to świadczy o tym, że druga strona poszukuje wyłącznie kumpla do rozmów na poczcie, a nie realnej, prawdziwej miłości. Telefon bardzo ułatwi kontakt.A teraz pewnie zadajesz sobie pytanie, ile mam lat... :-). Zagadka:Jeśli przyjmiemy, że długość koła (obwód okręgu) jest wiekiem, to promień koła będzie wynosił 4,93. To co, juz wiesz? :)Jeszcze żadna kobieta nie pofatygowała się, by znaleźć wzór w Internecie i napisać, przedstawić się, zostawić numer telefonu... Ech... :/