Emigracja do Irlandii

Opis oferty:

Jak sądzicie: czy w wieku 60 lat można skutecznie wyemigrować do Irlandii. Polska jest obrzydliwym, zgniłym moralnie, intelektualnie i prawnie krajem. Urzędy w Polsce działają opresyjnie. Sądy, policja i im podobni działają jak klany i kasty, i na pewno nie służą dobru obywateli, oczywiście biorąc kasę od tych, których prześladują i którym niszczą życie, bo to obywatele fundują zamożne życie zgrai cwaniaków i cwaniaczek w polskich sądach, którzy za nic mają jakiekolwiek prawo, bo prawo jest dla nich jedynie sposobem na ochronę własnych dup. Przeciętny obywatel Polski nie ma żadnych szans w zderzeniu z widzimisię chamskich urzędników państwowych, których głównym celem jest poniżenie petenta i udowodnienie, że petent jest wyschniętym gównem na patyku. Wygrana przeciętnego obywatela czy obywatelki w Polsce to święto, które należy wpisywać do kalendarza, bo to rzadkość nad rzadkościami. Solidurność doprowadziła Polskę do zupełnej degrengolady gospodarczej, politycznej, prawnej czy społecznej. Dlatego mocno pragnę z Polski wyemigrować, ale mam już 60 lat, a do tego jestem po operacji kręgosłupa szyjnego i mam w szyi wstawione dwa sztuczne dyski. Mam od dekady po operacji okropne bóle. Na szczęście oksykodon w dużych dawkach pozwala mi wegetować. Dam radę pracować, byleby to nie była ciężka fizyczna praca. Czy znajdzie się tu ktoś, kto ma podobną sytuację i zechce się podzielić doświadczeniami? A może byśmy razem wyjechali? We dwie czy kilka osób. Co kilka głów to nie jedna. Ja mam serdecznie dość tego burdelu zwanego III Rzeczypospolitą Pomroczną i chciałbym stąd wyjechać. Znam co nieco angielski. Może macie jakieś porady czy przemyślenia. Podzielcie się proszę. Może urodzi się z tego coś interesującego.